Pozytywne cele na listopad!

optymizm, pozytywne cele, listopad

Cześć i czołem! 2 listopada to już najwyższy czas na publikacje pozytywnych celów na kolejny miesiąc! Znacie i lubicie tą serię, więc nie będę nic więcej wyjaśniać. Nowych czytelników odsyłam TUTAJ. Tam znajdziecie dokładny opis o co w tym wszystkim chodzi!

 

Odchodząc od tematu czuję się zobowiązana coś Wam wyjaśnić. Tak jak przyznałam dziś na fejsie, ostatnie obowiązki trochę mnie przytłoczyły. Ucierpiał na tym blog, za co bardzo Was przepraszam! Jak zwykle, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W ten sposób odkryłam, że w moim sposobie na organizację czasu jest jeden poważny błąd. Do naprawy natychmiast! I już kolejny post poświęcę właśnie na to. No ale dobra, pozytywne cele czas start!

 

Cel główny – więcej dystansu!

Myślę, że długie wieczory wspomagają przemyślenia. Ja jednak chciałabym, żebyś nie przesadzał. Nie zrozumcie mnie źle. Nie namawiam Was do niemyślenia :D Słuchajcie, chodzi o to, żebyś nie spędzał wieczorów na niepotrzebnym zamartwianiu się. Nabierz trochę dystansu. Do innych, do siebie. Ogólnie. Nie traktuj siebie samego nazbyt poważnie. Pamiętaj, że pomyłki mogą zdarzyć się każdemu, a błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi. Zresztą, jeżeli naprawdę myślisz, że ludzi obchodzi każdy Twój czyn to ja Cię muszę wyprowadzić z błędu. No nie, aż tak fantastyczny to nie jesteś (bez obrazy proszę!). każdy ma swoje życie i w głównej mierze to właśnie owo życie zajmuje mu najwięcej czasu. Nikt nie będzie wieczorami rozmyślał o Twoim przejęzyczeniu czy czymś równie błahym.

 

Cel 2 – zorganizuj się!

U mnie to konieczne. Ale może warto, żebyś ty również przemyślał swój sposób organizacji czasu? Bo wiesz, dla każdego doba trwa 24h. A jeżeli tylko Ty jeden ciągle nie możesz się wyrobić to coś jest nie tak. Sprawdź, czy ni tracisz zbyt wiele czasu. Albo może przeciwnie – zbyt wiele bierzesz na siebie. Generalnie zorientuj się, czy wszystko gra.

 

Cel 3 – pomagaj!

Może to trochę staroświeckie, ale cóż. Spróbuj pomóc komuś, uwaga, bezinteresownie. Serio. Pomóż komuś i nie oczekuj, że w zamian dostaniesz chociażby zwykłe dziękuję. Po co? No po to, żeby komuś trochę ulżyć w życiu. Czy chciałbyś, żeby ktoś kiedyś pomógł Tobie w taki sposób? To zrób pierwszy krok. A potem napisz tutaj, czy było fajnie.

 

Kochani, pozytywne cele jak zwykle są proste jak budowa słynnego cepa. Do dzieła! Zawsze staram się wymyślić coś, co jest lekkie a jednocześnie skuteczne. Wcale nie tak trudno być pozytywnym! Sami sprawdźcie!

 

Pozdrawiam i życzę Wam pozytywnego dnia!

 

Inne wpisy z tego cyklu: maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik

 

Psst! W temacie pomagania. Bardzo, ale to bardzo pomożesz mi, jeżeli polubisz Optymistyczną na fejsie i zaobserwujesz Insta! Będę wdzięczna!