Każdy z nas czasem miewa gorsze dni. Chciałabym, żeby Optymistów ten problem nie dotyczył, ale niestety. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i wcale nie musimy biegać w skowronkach 24/7! Zresztą, o tym problemie pisałam Wam już kiedyś tutaj KLIK. Dziś chciałabym się skupić na konkretnych i szybkich rozwiązaniach. Bo czarne chmury można bardzo szybko przepędzić. Trzeba tylko wiedzieć jak.  Dlatego dziś przedstawię Wam błyskawiczne sposoby na poprawę nastroju.

Od razu chcę wyjaśnić jedno. To są sposoby do zastosowania na TERAZ. Sprawdzą się w sytuacji, gdy tak po prostu masz zły humor. Czym innym jest długotrwały zły nastrój, depresja czy inne problemy. Pamiętajcie o tym, czytając ten wpis.

Uśmiechnij się

Uśmiech zawsze będzie moim numerem jeden! To zdecydowanie najłatwiejszy sposób. Nawet jeżeli wcale nie jest Ci do śmiechu zmuś się. Zbadano, że uśmiech, choćby wymuszony poprrawia nastrój i redukuje poziom stresu. Jeżeli chesz poczytać więcej na ten temat, odsyłam do tego wpisu KLIK. Tam znajdziesz więcej szczegółów.

Zadzwoń do bliskiej osoby

Zadzwoń do kogoś, z kim masz dobre relacje, ale nie możesz się teraz spotkać. Jasne, możesz napisać wiadomość, ale to już nie będzie to samo. Po prostu miło jest usłyszeć czyjś głos, poopowiadać o swoim dniu albo pośmiać się z czegoś głupiego. Taka rozmowa z pewnością nie zajmie Ci dużo czasu, a poprawisz w ten sposób sobie i komuś humor!

Postaw na samotność

Wiadomo, w dzisiejszych czasach każdy z nas powinien być przebojowy i stale otoczony wianuszkiem przyjaciół. Tylko czy zawsze masz na to ochotę? Czasem fajnie jest się wyciszyć. Zamknąć w pokoju z książką, udać na samotny spacer albo jechać gdzieś przed siebie. Przy okazji wyłącz telefon i komputer (powiedziała blogerka przywiązana do swojego smartfona ;)).  Po prostu odpocznij od wszystkich. Skup się przed chwilę na sobie.

Mała przyjemność

Zabrzmi to dwuznacznie, ale zrób sobie dobrze! Pozwól sobie na małą przyjemność. Dla jednych będzie to krótka gimnastyka, dla innych kawałek dobrej czekolady a jeszcze ktoś wybierze filiżankę herbaty. Ja sama postawiłabym na kawę. Kawa, jest w życiu najważniejsza!

Posprzątaj

Nie dość, że mam zły humor to ta mnie jeszcze do roboty zagania! Pewnie ktoś z Was tak właśnie pomyślał. Ale spokojnie, mam na to argumenty! Po pierwsze, zajmiesz się czymś. To zawsze pomaga. Po drugie ogarniesz swoja przestrzeń, więc to prawie tak, jakbyś zmienił środowisko. No i przede wszystkim, kto z nas nie lubi tak po prostu posiedzieć sobie w czystości? To brzmi dziwnie, ale działa. I tylko to się liczy.

I już! Tylko tyle albo aż tyle. To naprawdę szybkie, proste i darmowe sposoby na poprawę nastroju. Mam nadzieję, że Wam się przydadzą. Na mnie zawsze działają!

A Wy? Jakie macie sposoby na poprawę humoru? Piszcie w komentarzach!

Psst! Koniecznie zajrzyj do Optymistycznej na fejsa! A jak znajdziesz chwilkę zerknij też na Instagram!

Pozdrawiam i życzę Wam pozytywnego dnia!